Zaczynasz w nim dzień i go kończysz, kładziesz się do niego, kiedy jesteś zmęczony, a marzysz o nim, gdy przytłacza cię ilość codziennych obowiązków. Łóżko, bo o nim mowa, a konkretnie to, jak się w nim wysypiasz, wpływa na funkcjonowanie każdej komórki twojego ciała! To od snu zależy regulacja hormonów w organizmie, a więc również to jak czujesz się fizycznie, z jakim nastrojem i nastawieniem otwierasz oczy czy jak produktywny będziesz przez resztę dnia.
„Bezsenny manager” to model przez pewien czas wręcz wielbiony w amerykańskiej, pracoholicznej kulturze biznesu, który powoli przesiąkał świat. Na szczęście pojęcie sukcesu i drogi do jego osiągnięcia zmienia się wraz z kolejnymi generacjami liderów, które wprost mówią, że odpoczynek, życie prywatne i sen są równie ważne, co intensywna praca.
Przespać się z problemem
Czy zastanawiałeś się dlaczego tak często słyszysz, że „z problemem należy się przespać”? Przecież kurczący się wciąż czas, stres związany z zalegającymi mailami czy natłok codziennych obowiązków powinny współgrać z naszą produktywnością, a nie jej brakiem. Musisz jednak wiedzieć, że sen to niezwykle cenny czas dla regeneracji mózgu – kluczowej dla sprawnego przetwarzania informacji, łączenia faktów i znajdowania związków przyczynowo-skutkowych. Jak to działa?
W czasie snu ciało odpoczywa, ale mózg pracuje intensywnie, robiąc prawdziwe porządki ze wszystkimi bodźcami, które napłynęły do niego za dnia. Aby proces ten przebiegał sprawnie, musimy przejść przez obie fazy snu – głęboki, kiedy nic nam się nie śni oraz krótkie (tzw. REM, kiedy nasze gałki oczne wykonują dużo szybkich ruchów). To właśnie w tej drugiej fazie mózg porządkuje informacje z całego dnia i usuwa te nieistotne. Potem, w śnie głębokim, wspomnienia są trwale zapisywane w pamięci długotrwałej. Taki cykl powtarza się w ciągu nocy kilkakrotnie i to właśnie dzięki niemu możemy obudzić się z zupełnie innym spojrzeniem na dotychczasowy problem.
Wylęgarnia pomysłów
Osiąganie sukcesów to wielopłaszczyznowa praca. Z jednej strony wymaga od nas ciągłego zdobywania i poszerzania wiedzy, ale z drugiej także kreatywności. Trenowana wyobraźnia pomaga nam w nieszablonowym myśleniu i rozwiązywaniu problemów oraz w umiejętności spojrzenia w inny niż wszyscy sposób – a to niezwykle istotne umiejętności w pięciu się do celu. Jak się pewnie domyślasz, sen pomaga kreatywności wyjść na powierzchnię, co zresztą trafnie opisuje jeden z eksperymentów, przeprowadzony przez prof. Roberta Stickgolda z Harvard Medical School.
Grupę studentów wybudzał podczas fazy REM snu i prosił ich o podanie skojarzeń, które łączą dwa różne słowa. Okazało się, że osoby obudzone z fazy REM, w której intensywnie śniły, podają mniej oczywiste, bardziej swobodne skojarzenia niż osoby, które podawały je w stanie pełnej świadomości. A to zdaniem prof. Stickgolda czysta kreatywność w prostej formie – kiedy zestawiamy dwie informacje i znajdujemy między nimi nowe, niebanalne połączenia. Faza REM to wylęgarnia nowych pomysłów – twierdzi naukowiec.
Bez snu nie ma dobrych relacji
Czy wiesz, że aż 33 proc. Polaków i Polek częściej krzyczy na bliskich, kiedy są zmęczeni? Brak snu i nieprzygotowanie organizmu do codziennych wyzwań może więc być opłakane w skutkach dla naszych relacji z partnerem czy przyjaciółmi! Co więcej, aż 34 proc. wśród tej grupy badanych odwołuje spotkania towarzyskie w sytuacji, kiedy poprzedniej nocy źle spali.
Jakie płyną z tego wnioski? Przede wszystkim takie, że dobry sen oznacza więcej cierpliwości i otwartości na innych ludzi – a to przecież cechy, które przydają się nie tylko w życiu prywatnym, ale także w budowaniu relacji biznesowych.