Sposób na zdrowie i spokojne święta - Kołdry obciążeniowe - Gravity Blankets Polska

Sposób na zdrowie i spokojne święta

Magia świąt. Znacie to? Pachnąca lasem choinka, światełka i połyskujące bombki, pięknie zapakowane prezenty, wspólny posiłek przy stole i kilkanaście potraw, z których połowę jadamy raz w roku, śpiewanie kolęd i składanie sobie życzeń. To jest ta lepsza strona medalu i gdy ją odsłaniamy, pragniemy nie pamiętać już tej pierwszej, reprezentującej przedświąteczną nerwówkę. Choinkę trzeba przywieźć, rozłożyć i ubrać; prezenty wybrać i zapakować; potrawy same się nie zrobią, a dom nie posprząta. To też znacie? Często jedno urocze popołudnie kosztuje nas wiele dni, a nawet tygodni wypełnionych biegiem i nerwami. Ale nie musi tak być. Zachowaj zdrowie i przeżyj spokojne święta. Podpowiem Ci jak.

Święta zaplanowane

Każde większe przedsięwzięcie (a przecież przygotowania świąteczne bezdyskusyjnie zaliczają się do takich przedsięwzięć) powinno opierać się na planie, który uwzględni dostępne zasoby i podzieli cel na mniejsze zadania. Spisz to, co należy wykonać i spróbuj stworzyć harmonogram przygotowań świątecznych. Latając jak szalona jedynie zniszczysz sobie nerwy. Zaplanowanie czynności pozwoli Ci na znalezienie czasu na wszystko, a jeżeli zrobisz to dobrze, okaże się, że czasu jeszcze zostanie na dopieszczenie niektórych kwestii lub nawet na to, by usiąść i odpocząć. Tak więc bierz kartkę i do dzieła!

Z dużym wyprzedzeniem możesz zaplanować świąteczne menu oraz listę zakupów. Dzięki temu unikniesz braków w kuchni, gdy będziesz się ich najmniej spodziewała. Podobnie ma się rzecz z choinką, światełkami i dekoracjami. Sprawdź wcześniej, czy światełka wciąż świecą i czy bombki się nie potłukły od zeszłego roku. Jeśli jesteś osobą, która w święta obdarowuje wiele osób, lista propozycji prezentów będzie także przydatnym narzędziem. Z ich zakupem nie warto zwlekać, w przeciwnym razie możesz być zmuszona do umieszczenia pod choinką kartki z napisem „prezent w drodze”.

Dziel się z innymi

Tradycja mówi, by na świątecznym stole znalazło się dodatkowe nakrycie dla zbłąkanego wędrowca. Nam jednak chodzi nie o dzielenie się karpiem i barszczem z uszkami (choć to szlachetne), a o dzielenie się zadaniami z domownikami. Branie na siebie wszystkich obowiązków zwykle skutkuje wycieńczeniem w którymś momencie. A jeśli nie zdążysz albo nie wyjdzie tak, jak chciałaś, możesz mieć pretensje jedynie do siebie. Rozdziel prace domowe wedle wieku i kompetencji domowników. Niektórzy zapewne będą marudzili, ale wszyscy czasem musimy pomarudzić, a każde zadanie, które oddasz innym, zdejmie część wysiłku z Ciebie i Twojej zajętej przygotowaniami głowy.

Dzieci mogą przecież wziąć aktywny udział w sprzątaniu oraz dekorowaniu mieszkania. Po zakupy wyślij męża, przy okazji może wysłać kartki świąteczne. Przygotowywanie składników i gotowanie potraw możecie zrobić wspólnie, tym bardziej, że święta to także (lub przede wszystkim) wspólnie spędzony czas. Wspólnie można nie tylko siedzieć przy nakrytym stole. Wspólnie można przygotować to wszystko, co kojarzy nam się ze świętami, aby gdy nadejdzie czas, wspólnie się tym cieszyć. Jeżeli święta spędzacie w większym gronie, możesz też poprosić gości o przygotowanie części potraw.

Zachowaj dystans i spokój

Chyba o żadnej porze roku presja medialna nie jest tak wielka, jak przed świętami Bożego Narodzenia. Już od początku listopada półki sklepowe wypełniają się świątecznymi gadżetami. Ozdoby, dekoracje, kolorowe zabawki i inne przedmioty mogące stać się prezentami spotykamy na każdym kroku. Radio i telewizja wypełniają się spotami reklamowymi i wszędzie słyszysz, że musisz kupić jeszcze to, że powinnaś przygotować jeszcze tamto i nie zapomnieć o czymś jeszcze innym. To wciąga i działa; kupujemy rzeczy, które są nam niepotrzebne, gotujemy w nadmiarze, a potem jesteśmy zmuszeni część jedzenia wyrzucić.

Presja mediów i otoczenia jest tak silna, że po jakimś czasie zaczynamy wierzyć w to, że nie przeżyjemy świąt bez czegoś, na co w normalnych warunkach w ogóle nie zwrócilibyśmy uwagi. Nie daj się zwariować. Pomyśl o świętach jako o okresie bliskości z rodziną i przytulnego siedzenia w zaciszu domu przy rozpalonym kominku i grzanym winie. Grudzień to taki wyścig zbrojeń: kto ma większą choinkę, więcej światełek przed domem, lepsze prezenty, więcej jedzenia na stole i fajniejsze ciuchy. Czasami lepiej odpuścić i skupić się tam tym, co dla nas ważne i jak wykorzystać ten czas najlepiej.

Zdrowy rozsądek

Dla wielu z nas tradycja jest bardzo ważna. Zwracamy uwagę na takie szczegóły jak gwiazdka na szczycie choinki, jak siano pod obrusem, jak to, żeby potraw na stole wigilijnym było koniecznie dwanaście. Niektórzy przywiązują wagę jedynie do tego, by spędzić czas z rodziną, z dziećmi, z babcią i dziadkiem, których widujemy za rzadko. Każdy ma swoje upodobania i inne wyobrażenia co do idealnych świąt. Myślą przewodnią każdego powinno jednak być to, by święta i czas przygotowań pozostawiały jedynie dobre wspomnienia.

To od nas zależy, czy damy się ponieść ogólnie panującej presji, wymuszonej głównie przez media, sklepy i pędzący tłum, czy jednak zdecydujemy się na wrzucenie niższego biegu i zwolnienie tempa. Zadaj sobie pytanie, jakie święta lubisz? Co w świętach sprawia Ci największą radość, a czego najchętniej unikałabyś? Życzymy wszystkim zdrowych i spokojnych świąt oraz odnalezienia własnej drogi do radości bez przedświątecznej nerwówki.

    0
    Koszyk
    Opróżnij koszykTwój koszyk jest pusty!

    Dodaj swoje ulubione produkty do koszyka.

    Kontynuuj zakupy
      Oblicz koszt dostawy
      Dodaj kupon